Ogarnęła mnie sernikowa mania! :) Kiedy myślę na jakie ciasto dziś mam ochotę, przychodzi mi na myśl sernik. Kiedy myślę co upiec na weekend przychodzi mi na myśl sernik. Kiedy w końcu zastanawiam się co najchętniej zjadłby K., znów przychodzi mi na myśl sernik. Z tego też powodu powstały ostatnio takie pyszności jak sernik staropolski, orzechowy i kokosowy. Pierwszej receptury zdradzić niestety nie mogę, drugą przedstawiam Wam właśnie dziś, a ostatnia pewnie pojawi się na blogu niebawem :)
spód:
70 g mąki pszennej
30 g mielonych orzechów włoskich
40 g cukru pudru
1 żółtko
60 g zimnego masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
masa serowa:
500 g twarogu półtłustego
3 żółtka
100 g cukru pudru
50 g rozpuszczonego masła
polewa orzechowa:
70 g masła
30 g cukru
1 łyżka miodu
100 g grubo siekanych orzechów włoskich
1 łyżka mleka
Zagnieść kruchy spód: wszystkie składniki połączyć do uzyskania gładkiego ciasta. Owinąć w folię spożywczą i chłodzić min. 30min. Ciasto rozwałkować na okrąg. Dno tortownicy o średnicy 18 cm wysmarować masłem i wysypać mąką, wyłożyć ciasto, wstawić do nagrzanego do 180 st C piekarnika. Piec 10-12 min. Ostudzić.
W międzyczasie przygotować masę serową: twaróg połączyć mikserem z cukrem, żółtkami i ostudzonym masłem. Masę wylać na ostudzony spód, wstawić do narzanego do 180 st C pieca, piec 40 min.
Kiedy ciasto ostygnie, przygotować polewę: masło rozpuścić w rondelku z cukrem, miodem i mlekiem. Na koniec dodać orzechy, doprowadzić do wrzenia i gotować 4-5 min. Gotową polewą polać ciasto, odstawić do lodówki do zasygnięcia.
Ja też jestem sernikowa maniaczka :-) Ten wygląda cudownie :-)
OdpowiedzUsuń