Z założenia na blogu miały znajdować się same ciasta, jednak postanowiłam dołączyć dodatkową kategorię likiery i nalewki. Właśnie tych trunków używać będę do ciast i tortów. Głównie wchodzić będą w skład ponczu, ale zdarzy się pewnie i tak, że stanowić będą o smaku masy głównej. Dziś przedstawiam przepis na likier miętowy.
0,5 l wódki czystej (jeśli wolicie mocniejszy smak dodajcie spirytusu)
bardzo duża ilość listków mięty (najlepiej pieprzowej)
1 kg cukru
0,5 l wody
Miętę umyć i osuszyć. Przełożyć do dużego słoja, zalać alkoholem i odstawić w chłodne miejsce na około dwa tygodnie. Raz dziennie wstrząsać słojem, aby mięta była stale pokryta alkoholem. Po dwóch tygodniach odcedzić. Przygotować syrop cukrowy: cukier dokładnie rozpuścić we wrzącej wodzie, odstawić do wystygnięcia. Zimny syrop cukrowy połączyć z częścią miętową i gotowe!
ten likier ma piękną barwę ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mi wyszedł strasznie ciemny z racji tego, że użyłam mięty pieprzowej (w karafce widać że jest niemalże czarny) więc musiałam dolewać alkoholu, a do wzmocnienia koloru można dodać odrobinkę barwnika spożywczego. ja eksperymentalnie dodałam tyle co na koniuszku noża, choć pewności co do zmiany koloru nie mam do dziś :)
Usuńwydaje mi się, że taka barwa jest odpowiednia, w kieliszku prezentuje się świetnie. a wiadomo, że taka ilość jak w karafce daje efekt prawie czarnego koloru.
Usuń